Jak powstawało "Nocne Martini"... ·

1. “STARE BUTY van GOGHA” – BOGUSŁAW MEC i FRUMENT PROJECT
Na nagranie mojej przedostatniej ballady przez śp.Bogusia Meca,czekałem 
5 lat.W końcu coś mnie tknęło,zatelefonowałem do Niego z okazji 
zbliżających się 90 urodzin mojego Ojca Bohdana,i poruszyłem 
temat.Pojechał z guzem w płucach,wyciętą nerką,i  ponad  11-  letnią 
walką z białaczką do Płocka.Samochód już prowadziła żona.W studio 
powstały “Buty…” – przepięknie zaśpiewane przez Artystę z 
towarzyszeniem akordeonu.
Marzyła mi się ballada w stylu piosenki francuskiej z epoki Piaf.Pech 
sprawił,że muzyk z akordeonem nie był najwyższego lotu.Byłem 
załamany.Ale szczęście mi sprzyjało.Siedzę któregoś pięknego 
sierpniowego popołudnia na rynku w Kazimierzu Dolnym.Cafe “Rynkowa”.Pod 
studnią gra czterech chłopaczków “do kapelusza”.Podnoszę 
tyłek,podchodzę,zagaduję tego z akordeonem: – “Potrafisz coś zagrać 
Piaf,albo Brela? – Pada natychmiastowa odpowiedż: – A Amelię ,chcesz? “
                          To był Patryk Walczak,za którego nie 
dalibyście grosza.Jak zagrał w studio Budki Suflera – słychać!… – 
“Stare Buty jakby ożyły…” A tak przy okazji…to van Gogh kupił 
trzewiki.Nosił je długo po deszczu,a gdy zniszczył dostatecznie,zasiadł 
przed płótnem,i zaczął malować…Taki był Vincent.Wszystko musiało mieć 
od razu wyraz.
                           Dziś,na mojej 
www.logan-tomaszewski.pl……widnieje wiele wpisów od Fanów tej 
piosenki.Oto jeden z nich :
                            – “ W Butach van Gogha” –  poszłabym na 
koniec świata…”
2. DECEMBER W MISSISSAUGA – KRZYSZTOF CUGOWSKI
Jeszcze jedna ballada  – tym razem z muzyka Valdiego 
Parzyńskiego,powstała jak zwykle dzięki …kobiecie.Beata mieszka od lat 
w Mississauga.Jest jedną z wielu tysięcy emigrantek.Naszą miłosna 
historię opisałem w tytułowym opowiadaniu “NAJPIĘKNIEJSI SĄ KOCHANKOWIE 
1983”.Interpretowali ja Krystyna Janda i Piotr Machalica na CD “BĘDĘ DLA 
CIEBIE,KIM TYLKO CHCESZ” w 1994 roku.Był to 1 audiobook w Polsce.Ale 
zakończenie tej dramatycznej w swoim wyrazie historii,dopisuje nadal 
życie.Beata napisała kilka linijek przed paroma laty,przy okazji wysyłki 
albumu i prezentu dla KLT, Blue Rodeo z piosenką “TRY”.Te 3 linijki 
spowodowały,że natychmiast siadłem i popełniłem jeden z najbardziej 
romantycznych utworów w moim życiu.Fani tej piosenki,przepięknie 
zaśpiewanej przez Cugowskiego –  otwierają przede mną swoje dusze.W 
Youtubie pojawia się ciągle wiele takich,które po prostu powalają 
mnie.Oto co może sprawić piosenka – maleńka przecież forma – z człowiekiem.
3.“NOCNE MARTINI” – KAMILA KAMIŃSKA
Rzecz o upadłej kobiecie,która pracuje w hotelach.Każdego ranka znajduje 
na stoliku,albo pod drzwiami list,wizytówkę,a na niej jedno zdanie: 
“Przepraszam,to nie to…”
Upadłe kobiety,“call-girls”,prostytutki…A czy My,mężczyżni – nie 
upadamy każdego dnia?!…
Ciągle czekam na pojawienie się w Polsce,w naszym taniutkim show 
businessie,talentu na miarę Edith Piaf,czy Ewy Demarczyk.Już,już 
…wydawało mi się,że będzie to Anna Karwan.Niestety – zawiodła! A 
szkoda,bo gdyby spróbowała do końca- udało by się to.Karwan nie ma 
repertuaru,to zmora wielu mniej zdolnych “artystek”…
4.” JUŻ NIE MA DZIKICH PLAŻ – MAREK SOŚNICKI & TOMASZ SZAKAL SZUKALSKI
Bardzo klimatyczne wykonanie mojego  – “biletu wizytowego”. Jedna,z 16 
wersji tego przeboju.Szukalski,w następnej,oddzielnej wersji 
instrumentalnej buduje w tej  kompozycji, całą “ architekturę “.Jego 
improwizacja – to co potrafi wycisnąć z saksofonu,jest czymś 
wyjątkowym.Marek,dzielnie dotrzymuje mu kroku.
5.“ZAPACH KOBIETY” – FELICJAN ANDRZEJCZAK&TOMASZ SZAKAL SZUKALSKI
Kolejna kompozycja,do której napisałem w 1996 roku jeden ze swoich 
erotyków.Także dla kobiety.Piosenka pobiła wszystkich naszych wykonawców 
w Chicago na liście Radia For-YOU,i wiele tygodni okupowała 1 
miejsce.Ludzie dzwonili jak opętani!A na koncertach Budki Suflera,Fani 
tej piosenki przychodzili za kulisy zdziwieni,pytając dlaczego Felicjan 
tego nie śpiewa?
Bo to …nie z repertuaru zespołu – odpowiedż wyjaśnia wszystko.
“ZAPACH KOBIETY”, nie został wylansowany w P.R. A szkoda,gdyż radio 
“ESKA” w 1996 roku nadawała to non-stop!
6.“PIOSENKA O LUDZIACH Z DUSZĄ” – GRAŻYNA ŁOBASZEWSKA
“Ludzi z Duszą “ mijamy każdego dnia na ulicach Kazimierza 
Dolnego,Puław,Komańczy,Żyrardowa.Anonimowi,bezradni,bezdomni…Grażyna 
Łobaszewska zatytułowała  w latach 2005 – 2008,swoje recitale “LUDZIE Z 
DUSZĄ”.Ale sama,choć b.zdolna – moim zdaniem – to zmarnowany talent.Stać 
Ją na o wiele więcej,niż proponuje.Uważam,że powinna śpiewać Jazz.Muzycy 
z Gdańska i okolic potrafią grać go kapitalnie!
7.“KUGLARSKIE SZTUCZKI”-LIDIA STANISŁAWSKA
Jeszcze jedna ballada,w wykonaniu innej mojej ulubionej wokalistki.I co 
ciekawe – Lidia śpiewa podobnie jak Łobaszewska,lepiej na koncertach niż 
w studio.To dowód,że atmosfera koncertu,kontakt z publicznością,wyzwala 
w artyście dodatkową energię,adrenalinę,motywuje niejednego do 
niesamowitego :“feelingu”.
8.“FRANTIC” – KRYSTYNA JANDA&ZBIGNIEW NAMYSŁOWSKI
Jedna z moich ukochanych piosenek,którą napisałem na CD z K.Cugowskim w 
1994 roku.Nagrana w studio Yamahy W.Parzyńskiego,budzi do dziś moje 
emocje i piękne wspomnienia,bo również napisałem ją 
dzięki…kobiecie,którą nadal kocham.Janda nagrywała ją tylko 3 razy,w 
końcu powiedziała: -” To jest to!”.Szkoda,że potem nie wyraziła 
zgody,aby lansowano ją na antenie “Jedynki”.Powiedział mi to ówczesny 
kierownik Red.Muzycznej pr.1 – Wojciech Trzciński.Byłem zdumiony – tym 
bardziej,że Janda wzięła swoje honorarium.Nie chciała startować na 
Liście Przebojów,a przecież “Paris,Paris” Catherine 
Deneuve,“Parole,parole” Dalidy,i wiele innych,w wykonaniu aktorek – 
stało się szlagierami…
9.“NOCNE MARTINI” – FRUMENT PROJECT
Chłopcy z Radomia są po szkołach muzycznych,mają wiele nagród,a grają 
dla chleba na ulicy.To dla mnie dowód pokory.Genialnie zagrane w stylu 
Bajo fondo Tango Club.
10.“ODCHODZĄ…” – KRZYSZTOF CUGOWSKI&TOMASZ PIĄTEK
Tę balladę,zaśpiewaną znowu przez Giganta i mojego idola – 
Cugowskiego,poświęciłem tym,którzy odeszli za…horyzont wśród chmur.
Ostatnio,po Maćku Zembatym …- do Nieba,udali się : Irena 
Jarocka,Waldek Kocoń,Tomasz Szakal Szukalski,Eta James,Whitney 
Houston,Ian Lord.A przed nimi: Solomon Burke – jeden z architektów “soul 
music” i  “rock and rolla“w Ameryce.
W balladzie gra inny mój faworyt -Tomasz Piątek.Jego saksofon przydaje 
tu powagi,melancholii,jest refleksyjny,i czuły.
11.“ZAWSZE MOŻESZ POWRÓCIĆ” – LIDIA STANISŁAWSKA
Ten tytuł brzmi dla mnie podwójnie blisko.To przecież także tytuł mojej 
biografii – książki,która ciągle cieszy się powodzeniem.A KLT przypomina 
moją emigrację, a najbardziej – Rzym z roku 1986,gdzie urodził mi się 
Filip – mój syn.
12.“Z POTRZEBY DUSZY I SERCA”-WIESŁAW OCHMAN&OLGA PASIECZNIK
Tę balladę,napisałem właśnie z… takiej potrzeby…z myślą o moich 
córeczkach – wtedy,w 2001 roku małych,zbuntowanych i nie rozumiejących 
jeszcze nic czym jest życie,i jak bardzo Je kocham.Dziś,gdy słucham tej 
ballady,ogarnia mnie wzruszenie.Ochman śpiewa prawie,jak P.J.Proby – 
szczególnie ,gdy nuci o…muszelce.Pasiecznik jest wielka.A smyczki i 
piano Marka Stefankiewicza w tle – cóż można powiedzieć więcej.
Dziękuję Pawłowi Sztompke.Bo to On,lansował w “Jedynce” ten utwór wiele 
razy.
13.“MOJA MAŁA NOSTALGIA” – KRZYSZTOF CUGOWSKI&ZBIGNIEW NAMYSŁOWSKI
Ballada o Kazimierzu Dolnym,jego pastelowym obliczu z lat 
dawniejszych,gdy jeszcze stała “Esterka”.Byliśmy wtedy młodzi i 
piękni.Kazimierz w piosenkach,to moja obsesja.Napisałem ich – aż pięć! 
Dla Andrzeja &Elizy,Skaldów,Cugowskiego i Łobaszewskiej,i pewnie na tym 
nie poprzestanę…
14.“NAJPIĘKNIEJSI SĄ KOCHANKOWIE” – KAMILA KAMIŃSKA&ELŻBIETA
BARSZCZEWSKA&JERZY ZELNIK&TOMASZ PIĄTEK
Cover z 2012 r.przeboju I.Santor i M.Kociniaka z 1985 r.
Który jest ciekawszy? Polecam nową wersję.
15. JUŻ NIE MA DZIKICH PLAŻ – Lidia Stanisławska & Krzysztof Cugowski
W 1992 roku,wkrótce po moim powrocie z Canady(emigracja),zmiksowałem 
swój 1 CD zatytułowany  j/w.Wśród moich najstarszych przebojów dla 
Andrzeja i Elizy,Skaldów,Ireny Santor etc…nie mogło zabraknąć 
premierowych piosenek.Wyłożyłem własne pieniądze na 
studio,realizatora,opłaciłem muzyków,aranżerów i tak powstała 2 
wersja(pierwszy cover) mojego przeboju.To właśnie Lidia poleciła mi 
Krzysztofa Cugowskiego,który w 1992 roku nie śpiewał w Budce Suflera.A 
jak zaśpiewał u mnie? – Fenomenalnie!!!
Proszę zwrócić uwagę na Jego interpretacje tekstu.Gdy w drugim cancie 
śpiewa: …” w torby wkładam poowoli…okruchy tamtych dni…” – 
przypomina mi Ewę Demarczyk.Ile w tej wersji patosu,jak wiele wspaniałej 
ekspresji,aktorskiego wyrazu ! Póżniej już nikt,( poza Szukalskim) nie 
potrafił wydobyć ze swych płuc tego,co nazywam 
emocją,“feelingiem”,niesamowitą ekstazą.
16. BOLI MNIE ŻYCIE – Grażyna Łobaszewska
Przesiedziałem u Grażyny,w jej mieszkaniu w Fikakowie, w Gdyni, wiele 
godzin.Siedzieliśmy w papierosowym dymie,do póżna w  nocy,nad moim 
projektem “PROWINCJA JEST PIĘKNA”.Grażyna nie była w najwyższej 
formie,ale powolutku rozkręcała się.Któregoś dnia otworzyła się i 
opowiedziała mi historię swojego życia.Była zajmująca,choć banalna,bo 
każda historia miłosna ma wspólny motyw porzucenia,albo zdrady.Napisałem 
ten wiersz właściwie zaledwie w dwa dni.Naprawdę niezły kawałek,który 
miał szanse stać się czymś w rodzaju bardzo osobistego wyznania na 
temat:kobieta-mężczyzna.Ale Grażyna nie potrafiła odsłonić się do 
końca.Z 3 stron tekstu została połowa! Wielka szkoda,bo tych 
gości,którzy zjawiali się i …znikali było więcej.I na tym polegało 
“BOLI MNIE ŻYCIE”.
17. WINO Z DZIKIEJ RÓŻY – Skaldowie
Ta ballada rozczula mnie,bo jest o mojej młodości,o miłości do 
Kazimierza Dolnego i Ewy P.
Chodziłem z Ewą krótko ,za krótko. Ale te kilka tygodni wystarczyły,aby 
wpaść do Kazimierza – mieściny mojego życia, którą już w latach mojej 
szumnej młodości – uwielbiałem,jakby była kobietą. Kochałem Kazimierz za 
ryneczek,za  fioletowo-szary bruk,za plenery nad rzeką, pięknych, choć 
biednych ludzi.
Dziś wszystko odpłynęło. Ludzi,których wtedy spotykałem już nie 
ma.Została ballada. A Ewa… -cóż…spotkałem ją niedawno w restauracji 
w” Klifie”, z mężem. Nosiła sie,jak dawniej: z fantazją, cała w wełnach ,w 
nastrojowych kolorach z granatu z dodatkiem czerni.
Oh! Ewo…byliśmy wtedy tacy piękni!
18. DZIEWCZYNA Z MIEJSCÓWKAMI – Andrzej i Eliza
Moje jedyna piosenka wykonana na festiwalu w konkursie w Opolu.Dostała o 
ile pamiętam wyróżnienie.Ale większą radość sprawił mi Stefan 
Friedman,który wtedy rzekł: – “Wiesz,masz niezłą piosenkę…”
“Konduktorka”,bo tak chciałem nazwać tę balladę,była już zarejestrowana 
w Zaiksie,więc poprosiłem śp.Jurka Millera – tego od “Przygody Bez 
Miłości” (Test) i “Zabawy Podmiejskiej “(Piotr Szczepanik),aby poradził 
mi ,jak zatytułować moją nową piosenkę? – Zajęło to Jerzemu 2 minuty.
Lubię ten wiersz,bo w rzeczywistości spotykam konduktorki na moich 
trasach.Jednak takiej,jak tamta – przed laty – nie spotkałem nigdy 
więcej.Tamta,z ekspressu,miała czapeczkę z daszkiem,kosmyk włosów 
związany gumką,skórzano podobną torebkę i cążki do przecinania biletów.
19. NAJPIĘKNIEJSI SĄ KOCHANKOWIE – Irena Santor & Marian Kociniak
Oryginalna,1 wersja przeboju KLT.Inspirowana miłością do innej 
dziewczyny – Beaty,dla której napisałem ostatnio “December w 
Mississauga”. Gdy słucham tekstu po latach ,stają mi przed oczami 
ogródki na ul.Dziennikarskiej,stareńkie wille,czuję zapach róż.Minęło 29 
lat.Jesteśmy dawno dorośli,ale o “Kochankach” mogę bez końca.To moja 
obsesja…
KOCHAJ NAPRAWDĘ- Krzysztof Cugowski&Tomasz Szukalski
Ten przebój był lansowany w tym samy czasie,gdy Budka Suflera miała  
gigantyczny hit “Takie Tango”.
“Tango”, okupowało Listy na 1 pozycji – “Kochaj Naprawdę” dotarło do 
no.6 w P.R. w Programie I.
Napisałem to z myślą o jeszcze jednej Ewie,z którą byłem 2 lata.Gdy 
usłyszała piosenkę w radiu – obraziła się na mnie.W jednej ze zwrotek 
napisałem:-“Miłostki mamy nowe,motyle kolorowe…Im więcej ich 
przybywa…tym częściej gorzko bywa…”
Dziś Ewa ma już wnuka,a ja ciągle wierzę,że “Kochać warto tylko 
naprawdę…”,choć seks bywa piękny…
Kochaj naprawdę !
ECSTASY – Felicjan Andrzejczak
Pisałem wyżej o tym,że Fani przychodzą za kulisy w czasie przerw i 
dopytują Felicjana dlaczego nie śpiewa z Budką “Zapachu Kobiety”.
Ta ballada – “Ecstasy”… ,to jeszcze jedna piosenka powstała w 1996 
roku i napisana na CD “KOLORY GRZECHU” ( cover oryginału Cugowskiego z 
1994).Felek tego nie śpiewa,bo nie rozumie,że dostał kilka perełek od 
KLT,a w dodatku chodzi po świecie obrażony na autora.
Niektórzy przykładają wielką wagę do mamony,a przecież tzw.“kasa ( co za 
koszmarne słowo!!!) powinno być tylko i wyłącznie narzędziem – pomocnym 
środkiem do tworzenia,a nie odwrotnie.
Andrzejczak miał kolosalną szansę zaistnienia w Chicago w 1996 r.gdy 3 
nowe piosenki robiły w Polsce furorę,a album KLT “Kolory Grzechu” 
sprzedawał się genialnie.A “Zapach Kobiety” był najbardziej granym hitem 
w chicagowskim “Radiu For You” .
Nie wykorzystał tego – szkoda!
JUŻ NIE MA DZIKICH PLAŻ – Tomasz Szukalski
Najkrótsza recenzja: Mistrzostwo świata!!!
Tomasz zagrał niesamowite dżwięki!!!
Polecam.Ja,mogę tego słuchać bez końca.
PROWINCJA JEST PIĘKNA-Grażyna Łobaszewska
Jeszcze jedna moja piosenka (także kompozycja) napisana z miłości do 
Kazimierza.
Graszka śpiewa to subtelnie,zaskakująco pastelowo,udowadniając,że 
potrafi być liryczna,czuła,kobieca.
Fantastyczna aranżacja Piotra Manii – muzyka z Gdańska.
Piosenka wielokrotnie nadawana w stacjach radiowych w ostatnich 5 latach.
Dziękuję dziennikarzom.
Doceniam to…
NASZA MIŁOŚĆ JAK WIATR HALNY- Skaldowie
Inspiracją,klimatem,rzadką weną,która się zjawiła i która sprawiła,że 
siadłem do wiersza,a było to w Zakopanem,w Zaiksie,w pensjonacie 
“Halama”, pewnego popołudnia – była cudowna piosenka “Killing Me Softly 
With this Song”.
Roberto…dziękuję Ci,bo to Ty uczyniłaś z tego pomysłu –  piękny wiersz.
Reszta jest historią.
Andrzej –  kompozytor,to czołówka światowa.
A Skaldów – kocham.
Za wrażliwość muzyczną,za Ich osobowość,za cudne piosenki…
Nie tylko  za :“Cała Jesteś w Skowronkach”,ale za :“Zgadzam Się Na Ten 
Świat”,i “Dopóki Jesteś”…
LISTOPADOWY MOTYL-Irena Santor&Marian Kociniak
Przebój o podstarzałym playboyu – facecie,który już nie może,a który 
jeszcze czuje się mężczyzną, lansowany przez P.R i wiele stacji razem z 
“JUŻ NIE MA DZIKICH PLAŻ”.
Zawdzięczałem to w dużym stopniu życzliwości i przyjażni śp.Witolda 
Pogranicznego.
Jak wiele zależy od inteligencji i życzliwości człowieka…
Gdyby nie Witek – żadna z moich piosenek z 85 roku,nie weszłaby na antenę.
Nagrałem wtedy w P.R. 4 piosenki z I.Santor,i każda była przebojem.
Witku…dziękuję z serca.
Szkoda,że jesteś tam…za horyzontem…wśród chmur…
Usiadłbym z Tobą w radiowej kawiarence na Malczewskiego,jak dawniej.
Opowiadałbyś – jak to Ty potrafiłeś o muzyce,kolegach,polityce,nowych 
premierach…
Brak mi Ciebie…
Brak mi wielu kolegów i koleżanek,którzy odeszli,i których już nigdy tu 
nie spotkam.
JUŻ NIE MA TAMTYCH PAR-Wiesław Ochman &Urszula Dudziak&Władysław Kowalski
Jeszce jedna moja ballada – tym razem poświęcona ulubionym 
aktorom,postaciom z tamtej dekady.
Nie tylko na “Zaduszki”.
Polecam wrażliwcom,a szczególnie maniakom filmowym…
Piękna aranżacja Marka Stefankiewicza i praca Adama Skorupki,którzy 
pomagali mi w nagraniu.
CZEKA NA NAS ŚWIAT-Andrzej i Eliza
Boże,ile to minęło lat od tego nagrania!!! ? To przecież 1975 rok.
Pamiętam,jak opowiadałem Andrzejowi o Eltonie Johnie.O tym,jak całe 
Lund,na ulicy Mew,w akademikach,rozbrzmiewało Jego “Goodbye Brick Road”.
Rybiński dość szybko napisał balladę.Balladę o świecie,który na mnie 
czeka,który jest piękny,jeśli się go dobrze zobaczy,pozna,i wtedy 
…pokocha.
Czekałem na kumpli na szosie.Było to w 1974 roku…Zabierali mnie co 
ranek na plantacje Lindbergów.Sam nie miałem wozu.Zaraz potem,mieliśmy 
wypadek.Ocaleliśmy,a mogliśmy wszyscy zginąć.Nie zapomnę,jak uciekaliśmy 
z rozbitego auta,przez tylnią szybę.
Fart,czy przeznaczenie.
Żyję,nadal piszę,i to jest najważniejsze!
Dziękuję,dziękuję Panu Bogu!
WSPINACZKA DO NIEBA – Grażyna Łobaszewska
Próbowałem to nagrać przez 20 lat.W końcu udało się.
Miał to śpiewać Niemen,Felicjan Andrzejczak.Przymierzała się do wiersza 
Kasia Gaertner,nie wyszło.
Łobaszewska nagrała to poprawnie,choć liczyłem na więcej…
Ale lubię tę “Wspinaczkę…”.
To także – moja wspinaczka.
Zawsze – pod górę.
KOLORY GRZECHU-Marek Stefankiewicz
I znowu – Mistrzostwo świata.
Marek,to jeszcze jeden zmarnowany pianista,do końca moim zdaniem nie 
wykorzystany,nie spełniony.
Próbowałem z Nim nagrać całą płytę z moimi hitami i nie tylko.
Z najpiękniejszymi balladami…
Nie zrozumiał,albo nie potrafił inaczej.
Każde Jego wykonanie,to koncert,prawie 8 – 10 minutowe “granie”…
A gra pięknie…
DZIEWCZYNA ZE SMAŻALNI RYB- Bayer Full
Tekst o “Dziewczynie ze Smażalni Ryb”,którą rzeczywiście spotkałem w 
Jastarni,czy w Ustce – już nie pamiętam –  przeleżał wiele lat w mojej 
szufladzie.W szufladzie autora,który obserwuje,kocha ludzi,uwielbia 
Muzykę i Słowo.
Dziewczyna nosiła warkocz.Była blada,jak talerze,które roznosiła.Gdy 
zapytałem,czemu to robi – tylko uśmiechnęła się…
Gdyby ktoś zapytał mnie,dlaczego dałem to Sławkowi Świerzyńskiemu z 
Bayer Full ,odpowiem szczerze: – Zrobiłem to dla pieniędzy.I dla sławy.
W końcu,wiele piosenek umiera po nagraniu,choć są z najcenniejszego kruszcu.
Im są piękniejsze – tym szybciej…giną.
A disco-polo wraca!
Jak żyć? Za co? Dlaczego Nam – Artystom przychodzi czasami z trudem 
wiązać koniec z końcem?
A czy ten gatunek w muzyce rozrywkowej nie ma prawa bytu?
W ten sposób należałoby zdyskredytować Pop music w ogóle.
A czy zarabianie pieniędzy,to coś złego?
Napisałem dziesiątki piosenek.
Kocham to co robię,i staram się robić to po mistrzowsku.
KLT